Doręczenie nieprzetłumaczonego pisma procesowego w postępowaniu między podmiotami zagranicznymi.

Wielokrotnie zdarza się, że jedna ze stron postępowania nie ma swojej siedziby na terytorium RP. Aktualny stan prawny w tym zakresie tworzy rozporządzenie Nr 1393/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z 13.11.2007 r. dotyczące doręczania w państwach członkowskich dokumentów sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i handlowych (doręczanie dokumentów) oraz uchylające rozporządzenie Rady (WE) nr 1348/2000 (Dz.Urz. UE L Nr 324, s. 79). Nowego rozporządzenia dotyczy sprostowanie: Dz.Urz. UE L Nr 292 z 10.11.2009 r., s. 48).

Co istotne, przepisy te mają zastosowanie zarówno wtedy, gdy (na przykładzie naszego państwa) zarówno obywatel Polski pozywa podmiot zagraniczny, jak i gdy obywatel Polski jest przez podmiot zagraniczny pozwany.

Co do zasady, jeżeli pozwany nie ma miejsca zamieszkania lub siedziby w Polsce, pozew musi być doręczony zgodnie z przepisami prawa państwa, w którym znajduje się miejsce zamieszkania lub siedziba pozwanego. W przypadku państw członkowskich Unii Europejskiej przetłumaczony pozew jest wysyłany przez sąd do agencji przyjmującej właściwej do dokonywania doręczeń w tym państwie członkowskim.

Co jednak w sytuacji, gdy otrzymamy pozew zagraniczny, który nie został przetłumaczony? Wbrew pozorom, sytuacje takie mają miejsce w praktyce i niekiedy mogą mieć daleko idące skutki, np. w postaci wydania wyroku zaocznego, w sytuacji gdy nie ustosunkujemy się do twierdzeń zawartych w pozwie, mimo iż, z przyczyn obiektywnych, nie mogliśmy się z nimi zapoznać.

Sytuację taką reguluje art. 8 ust. 1 w/w rozporządzenia. Zgodnie z tym przepisem, jednostka przyjmująca informuje adresata na standardowym formularzu, zawartym w załączniku II o możliwości odmowy przyjęcia doręczanego dokumentu w momencie doręczenia lub poprzez zwrócenie go w ciągu tygodnia do jednostki przyjmującej, jeżeli nie został on sporządzony w jednym z języków określonych poniżej ani nie dołączono do niego tłumaczenia na jeden z następujących języków: język, który adresat rozumie; lub język urzędowy państwa członkowskiego, do którego adresowane są dokumenty, lub jeżeli w tym państwie członkowskim jest kilka języków urzędowych - język urzędowy lub jeden z języków urzędowych miejsca, w którym ma nastąpić doręczenie.

W wypadku wskazanym powyżej, w świetle dalszych przepisów pismo podlega zwrotowi nadawcy, który w celu prawidłowego doręczenia, powinien zlecić sporządzenie tłumaczenia. W takim przypadku, za datę doręczenia pisma przyjmuje się datę doręczenia pisma wraz z tłumaczeniem (choć są od tej zasady wyjątki wskazane w rozporządzeniu).

W praktyce, rzadko kiedy zdarza się, abyśmy mogli zapoznać się z treścią pisma od razu w momencie doręczenia. Istotne jest wiec, aby w podobnych przypadkach pamiętać o tygodniowym terminie, w ciągu którego pismo możemy do placówki pocztowej zwrócić.

Warto tutaj zwrócić jeszcze uwagę na dość świeże orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, a to: Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 2 marca 2017 r., sygn. akt C-354/15, w którym to zawarto dwie istotne tezy dotyczące tej tematyki:

1) „Rozporządzenie (WE) nr 1393/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 listopada 2007 r. dotyczące doręczania w państwach członkowskich dokumentów sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i handlowych (doręczanie dokumentów) oraz uchylające rozporządzenie Rady (WE) nr 1348/2000 (Dz.Urz. UE L z 2007 r. Nr 324, str. 79 ze zm.) należy interpretować w ten sposób, że stoi ono na przeszkodzie przepisom prawa krajowego takim jak te rozpatrywane w postępowaniu głównym, zgodnie z którymi, w wypadku gdy dokument sądowy doręczony pozwanemu mającemu miejsce zamieszkania na terytorium innego państwa członkowskiego nie został sporządzony w języku zrozumiałym przez pozwanego bądź w wymaganym języku urzędowym państwa członkowskiego, do którego przekazywany jest dokument, bądź – jeśli w tym państwie członkowskim funkcjonuje kilka języków urzędowych – w języku urzędowym lub w jednym z języków urzędowych miejsca, w którym ma nastąpić doręczenie, lub do tego dokumentu sądowego nie dołączono tłumaczenia na któryś z powyższych języków, brak standardowego formularza znajdującego się w załączniku II do tego rozporządzenia powoduje bezskuteczność omawianego doręczenia, nawet jeśli ta bezskuteczność musi zostać podniesiona przez owego pozwanego w określonym terminie lub na początku postępowania sądowego i to przed podjęciem jakiejkolwiek obrony co do istoty sporu. Rozporządzenie to wymaga natomiast, aby taki brak został naprawiony zgodnie z przepisami w nim ustanowionymi poprzez przekazanie zainteresowanemu standardowego formularza znajdującego się w załączniku II do rzeczonego rozporządzenia”

2) „Rozporządzenie (WE) nr 1393/2007 należy interpretować w taki sposób, że doręczenie drogą pocztową dokumentu wszczynającego postępowanie jest skuteczne, nawet jeśli:

• potwierdzenie odbioru listu poleconego zawierającego dokument doręczany jego adresatowi zostało zastąpione innym dokumentem, pod warunkiem że ten inny dokument zapewnia równoważną gwarancję w zakresie udzielanych informacji i dowodów. Do sądu rozpatrującego sprawę w państwie członkowskim pochodzenia dokumentu należy upewnienie się, że adresat otrzymał dany dokument w takich warunkach, w których jego prawo do obrony zostało poszanowane;

• doręczany dokument nie został przekazany adresatowi osobiście, pod warunkiem że został przekazany osobie dorosłej znajdującej się w pomieszczeniach zamieszkiwanych przez tego adresata, będącej bądź członkiem jego rodziny, bądź pracującą dla niego osobą. W odpowiednim przypadku do rzeczonego adresata należy wykazanie za pomocą wszystkich dowodów dopuszczalnych przed sądem rozpatrującym sprawę w państwie członkowskim pochodzenia dokumentu, że nie mógł faktycznie dowiedzieć się o wszczętym przeciwko niemu postępowaniu sądowym w innym państwie członkowskim, czy też zidentyfikować przedmiotu i podstawy powództwa lub też dysponować wystarczającym czasem do przygotowania swojej obrony.”

 

 


Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie mieszkania – kwestie podatkowe.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie mieszkania – kwestie podatkowe.

Czy wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z mieszkania stanowi dochód, a tym samym podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym?

Powyższe zagadnienie rozstrzygnął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 11 stycznia 2016 roku (sygn. akt III SA/Wa 598/15). Problem ten rozpoznawało również Ministerstwo Finansów i podlegający mu organ skarbowy. 

Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca. Wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z mieszkania będzie podlegało opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. 

Właścicielka nieruchomości (Skarżąca) wystąpiła na podstawie art. 224 oraz art. 225 kodeksu cywilnego z powództwem do sądu powszechnego z żądaniem zapłaty wynagrodzenia za okres w jakim osoby trzecie korzystały z nieruchomości, nie posiadając jakiegokolwiek tytułu prawnego. W związku z powyższym Skarżąca zapytała czy zasądzone przez sąd powszechny i otrzymane na podstawie wyżej wymienionych artykułów kodeksu cywilnego, wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości będzie zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm., dalej: "u.p.d.o.f."). Uzasadniając stanowisko, że zwolnienie przysługuje, Skarżąca wskazała, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 3b u.p.d.o.f.: „Wolne od podatku dochodowego są (...) inne odszkodowania lub zadośćuczynienia otrzymane na podstawie wyroku lub ugody sądowej do wysokości określonej w tym wyroku lub w tej ugodzie, z wyjątkiem odszkodowań lub zadośćuczynień: a) otrzymanych w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, b) dotyczących korzyści, które podatnik mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono". Przytoczony przepis wprowadza ogólną podstawę zwolnienia odszkodowań lub zadośćuczynień otrzymanych na podstawie wyroków lub ugód sądowych.

Powódka zwróciła się do Ministra Finansów o wydanie interpretacji indywidualnej w trybie art. 14b § 1 i § 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2012 r. poz. 749; z późniejszymi zmianami), dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych.

Interpretację, z upoważnienie Ministra Finansów, wydał dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie. W interpretacji tej wskazano, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie nie może być traktowane na równi z odszkodowaniem. Jako argument wskazano przede wszystkim fakt, że bezumowne korzystanie wiąże się z faktem wykonywania posiadania samoistnego, a nie z wyrządzeniem szkody. Kolejnym argumentem podniesionym w interpretacji było wskazanie na brzmienie przepisów kodeksu cywilnego. Ustawodawca bowiem wyraźnie odróżnił w przepisach kodeksu cywilnego odszkodowanie od wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Sam ustawodawca stawiając granicę pomiędzy tymi dwoma pojęciami to, jak przyjął organ wydający interpretację, nie można przyjmować, że w pojęciu „odszkodowanie” mieści się również wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, a w tym przypadku nieruchomości. Dlatego też wynagrodzenie to nie kwalifikuje się do zwolnienia i podlega opodatkowaniu stanowiący przychód z innych źródeł.

Tę interpretację indywidualną Ministra Finansów z dnia 28 października 2014 r. nr IPPB1/415-960/14-2/AM w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych Skarżąca zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Pogląd wyrażony w interpretacji podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w orzeczeniu z dnia 11 stycznia 2016 roku (sygn. akt III SA/Wa 598/15), wskazując w jego uzasadnieniu, iż kwoty uzyskane z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy w świetle przepisów prawa cywilnego nie mogą zatem być uznane za odszkodowanie. W świetle przepisów Kodeksu cywilnego, przysługujące na mocy art. 224 § 2 i art. 225 tej ustawy, od samoistnego posiadacza wynagrodzenie, nie jest naprawieniem szkody wyrządzonej właścicielowi lecz zapłatą za korzystanie z jego rzeczy, którą posiadacz musiałby uiścić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na istniejącej podstawie prawnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, że wynagrodzenie to nie stanowi naprawienia szkody, zarówno majątkowej jak i niemajątkowej, a zatem nie jest formą odszkodowania bądź zadośćuczynienia. Prawidłowo zatem, jak wskazał Sąd, organ w zaskarżonej interpretacji odwołał się do regulacji prawa cywilnego. Odwołanie to było tym bardziej uzasadnione, że dochód, który według Skarżącej podlegał zwolnieniu od opodatkowania, został zasądzony na jej rzecz na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. Sąd doszedł do przekonania, że zaskarżona interpretacja indywidualna nie narusza prawa.